Lariat

Hematytowy lariat powstał na wymianę z inną Rękodzielniczką. Już zapomniałam jak przyjemnie robi się sznury szydełkowe i oczywiście nabrałam ochoty na następne - na razie wpisałam to sobie na listę planów ;) 
Wykończenie to kule Nocy Kairu i gronka z hematytowych Fire Polish. 



Komentarze

  1. Też dawno nie robiłam sznurów - mam jeden nawleczony i porzucony, chyba mnie zainspirowałaś, by go wykończyć ;)
    Twój jest fantastyczny, bardzo elegancki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, fajnie mu z tymi gronkowymi wisiorkami :) nie pamiętam już kiedy sama szydełkowałam jakiś sznur :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Często oglądane